28.01.2013

Po godzinach: 10 najlepszych zapachów 2012

 W związku z tym, że w okresie Bożego Narodzenia było dużo zamieszania - na Wigilię do domu zdążyłam rzutem na taśmę - dopiero teraz nadrabiam wszelkie tagi i posty związane z podsumowaniem roku. O producentach nie będę pisać, bo wiem, że w Polsce jest ich niewiele, ale kiedy zobaczyłam tag My Top 10 Scents of 2012 (Wax) na blogu socalcandlegal.blogspot.com postanowiłam napisać coś od siebie.

W poprzednim roku wiele się u mnie działo, przeprowadzka na drugi koniec planety i te sprawy, ale na szczęście coś jeszcze pamiętam z ostatnich 12 miesięcy i oto lista najlepszych zapachów 2012 wg mnie. Od razu dodam, że lubię spokojne, niezbyt słodkie zapachy, i nie przepadam za przyprawowymi, dlatego spis jest to bardzo subiektywny. Zapraszam innych do publikowania swoich wyborów.


1. True Rose od Yankee Candle - zapach niedoceniany, bardzo ciekawy, różany, ale nie pospolity, stawiam go na pierwszym miejscu, bo uważam, że zasługuje na więcej uwagi. Szczególnie, że wydaje się idealnym prezentem na zbliżające się walentynki. Jeśli macie chłopaka, a on nie ma pomysłu na prezent, to czas zasugerować mu kupno tej świecy :-)
2. Czekoladowa Pokusa z Nutką Kardamonu - AirWick - gdyby ten zapach można było kupić bez migoczącego na wszystkie kolory opakowania byłby pewnie tak popularny jak Cosy Moments z Brise. Rewelacyjny, słodki, nie jedzeniowy, przyjemny.
3. Marshmallow Fireside od Bath and Body Works - firma w tym roku weszła do Polski, jeśli ktoś sie zastanawia nad kupnem świeczki polecam wieloletni numer jeden na ich liście sprzedaży, czyli właśnie Marshmallow Fireside.
4. Chrisp Apple Strudel od Yankee Candle - zapach z limitowanej kolekcji My Favorite Things powracający w kolejnym roku ze wzlgędu na popularność. Pachnie przyjemnie, jak grzane wino - domowo, jabłkowo.
5. Honey and Spice od Yankee Candle - zapach wszedł do sprzedaży jesienią i moim zdaniem jest to numer jeden całej jesiennej kolekcji 2012, podobny do Cosy Moments od Bise, tylko bardziej intensywny.
6. La Rissa: Bez - coś ciekawego z Biedronki, przyjemny kwiatowy, niepospolity zapach.
7. Lotus Water z serii limitowanej Water Inspirations od Yankee Candle, która na początku budziła wiele wątpliwości, bo zapachy były bardzo delikatne. Ten jednak był tak ciekawy, że w końcu wiele osób się na niego zdecydowało. Połączenie Baby Powder z kwiatowymi nutami.
8. Wild Passion Fruit - zapach z letniej kolekcji 2012 od Yankee Candle, rewelacyjny na letnie upały, na inne pory roku może być zbyt intensywny.
9. Coastal Waters - Yankee Candle - nie znam nikogo oprócz mnie, komu podoba się ten zapach, jednak dla mnie jest ciekawy, powinien nazywać się czysty dom.
10. Winter Wonderland - Yankee Candle - mój zimowy ulubieniec, który trafił na liste, bo dowiedziałam się, że jest wycofywany. Jeśli znajdziecie go na sklepowej półce, warto po niego sięgnąć, bo do tej pory nie znalazłam podobnego zapachu.


7 komentarzy:

  1. U mnie ulubione zapachy YC to:
    Nature's Paintbrush
    Red Velvet
    Camomilea Tea
    Spiced Orange
    Beach Walk
    Happy Christmas
    Fluffy Towels

    A inne to Winter Berries Brise/Glade.

    OdpowiedzUsuń
  2. zgadzam się, co do True Rose, zdecydowanie niedoceniony zapach :)

    Z Yankee na pewno dodałabym Cucumber and Cantalupe i Pink Dragon Fruit oraz Blissful Autumn- o którym kilka razy zmieniałam zdanie, w ostateczności wpisał się na listę moich ulubionych :)

    La Rissa w tym roku też mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła, bez, czekolada z wiśnią i owoce cytrusowe w formie tea lightów goszczą u mnie bardzo często :)

    Jeśli chodzi o Glade - to amberwood and cashmire, jest niesamowity ( tylko niestety mało intensywny podczas palenia :( )

    Na Bath and Body Works jeszcze się nie skusiłam, ale jestem temu coraz bliższa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio odkryłam zapach bardzo podobny do Cucumber and Cantalupe, a mianowicie Honeydew Melon. Właśnie został moim ulubieńcem :-D

    OdpowiedzUsuń
  4. Strasznie, ale to strasznie Ci zazdroszczę! :)
    Ja dziś odpalam Waikiki Melon :D
    Mam jeszcze zachomikowanego samplera o zapachu Juicy Water Melon, w opakowaniu pachnie cudnie, ale na razie żal mi go zapalać, żeby sprawdzić, jak pachnie po zapaleniu.

    OdpowiedzUsuń
  5. polecam swieczki z http://all-good-things.pl/ pechna jak yankee candle a sa wykonane z wosku sojowego i naturalnych olejkow zapachowych przynajmniej tak pisza na stronie

    OdpowiedzUsuń
  6. dziwny masz gust, jedne z gorszych zapachów Yankee :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też bardzo lubię Coastal Waters :) Ale mój nos po zapaleniu nie czuję różnicy między nim a Beach Walk... może ten pierwszy jest minimalnie bardziej intensywny.
    Bardzo podoba mi się również Honey and Spice- musze zatem na przyszłą zimę i Boże Narodzenie kupić świeczkę Cosy moments :)
    K.

    OdpowiedzUsuń